Wykop w Nwogrodzie Bobrzańskim.
Celem powstałego wpisu jest rozwianie pogłosek dotyczących mojego miesięcznego wyjazdu do pracy na autostradę i tego, jakim zajęciem może zajmować się kobieta na drodze szybkiego ruchu prócz tego, które wszystkim przychodziło do głowy jako pierwsze, gdy tak szczerze przyznawałam się, że pracuje … gdzie pracowałam.
W miejscu mającej powstać drogi…
czy słońce…
czy śnieg…
...wszyscy ciężko pracowali by odnaleźć w ziemi jakiekolwiek ślady przeszłej cywilizacji.
Po znalezieniu takowego obiektu…
…tak zwanej pozostałości po naszych przodkach …hmmm lub tyłkach, jak kto woli,… dokumentuje się go w sposób fotograficzny i rysunkowy w rzucie poziomym…
czym właśnie zajmuję się JA.
Lubię tą robotę, szkoda tylko, że to sezonówka, bo obecnie przyszła nam w końcu piękna śniegowa i mroźna zima, która uniemożliwia prace wykopowe. Trzeba więc będzie, jakoś przezimować na zgromadzonych zapasach i obudzić się z letargu dopiero na wiosnę.
4 komentarze:
No wiesz ... to ja już nie wiem i bardzo mocno zastanawiam się co jest większą dewiacją i zboczeniem: to co tam niby mozna przy autostradzie robić to pierwsze co wszystkim przychodziło do głowy, czy fotografowanie pozostałości po tyłkach
:))) no każdy ma jakiegoś bizkia :D
wykopaliście kiedyś trupa?
ino
tak, wykopaliśmy kilka nawet szkieletów i znaleźliśmy cmentażysko urn zwanych łużyckimi ale to w Głogowie na Starym Mieście, a w miejscu skąd są zdjęcia to nic nie było, troche ceramiki. :)
Prześlij komentarz