Magiczne i uwielbiane przezemnie od dawna, a przez Tadeusza również od pewnego czasu miasteczko w górach przy granicy czeskiej, do którego wyjeżdżamy gdy chcemy uciec z miastowej metropolii i oderwać sie od trosk.
Mam szczęście posiadać tam dwie wspaniałe osoby czyli wujka i ciocię...
i miałam przyjemność spędzić tam sporo czasu w dzieciństwie.
2 komentarze:
Anonimowy
pisze...
ach ach, zaiste magicznie. pięknie! pięknie! następnym razem jak będziecie tam się wybierać, zabierzcie moje alter-ego ze sobą, niech trochę odsapnie :P
2 komentarze:
ach ach, zaiste magicznie. pięknie! pięknie! następnym razem jak będziecie tam się wybierać, zabierzcie moje alter-ego ze sobą, niech trochę odsapnie :P
zaiście ładnie. a normalnie mam taką ochotę wyjechać gdzieś w polskie góry. może po powrocie wybierzemy się do Karłowa?:)
inomy
Prześlij komentarz