piątek, 8 lutego 2008

trochę "religii"... nikomu jeszcze nie zaszkodziło

hehe już na samym początku mogę powiedzieć z czystym sumieniem że to co robiliśmy wczoraj przekroczyło moje oczekiwania... oczywiście to nie jest nic z tych rzeczy o których od razu większość z Was pomyślało. Podczas desperackiej próby zrobienia czegoś nowego na zaliczenie nagle wpadł mi pomysł na coś co po części pokazuje poniżej.

Chciałem to nazwać "Maria Magdalena - kuszenie Chrystusa" i jak na ten czas taki tytuł roboczy pozostanie.


Maria Magdalena - kuszenie Chrystusa - 001


Maria Magdalena - kuszenie Chrystusa - 002

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nooooo, noooooo!!! Pięknie pięknie!!! Gorący ten Jezus, mmmm, gorąca Maria Magdalena ... gorące zdjęcia ... Tadziu, chcesz szokować? Jak to mnie Adam spytał jak zrobiłam gołą anielicę na krzyżu :P Genialnie, podoba mi się straszeczliwie. I Siatło z jakimś malarzem mi się kojarzy, tylko nie pamiętam jakim. Historia Sztuki tak dawno była :P Jeszcze raz BRAAAAWO!!!!

Anonimowy pisze...

no no...robi wrażenie! toż to prawie Rembrandt:) naprawdę niezłe. Gotowi na odzew?!:)

bolid R5 pisze...

hmm już dwa komentarze i dwa zaczynające sie prawie identycznie: "no no" eh my sie cieszą że wrażenie jakieś jest.

I teraz do INOMY czekamy na odzew z niecierpliwością. Mamy nadzieję że zobaczymy rezultaty w najbliższym czasie.

ilizakrecona pisze...

8) Jestem pod wrażeniem!I już nie mogę się powstrzymywać i naprawdę należy sie powiedzieć "nooo nooo!" Gratuluje pomysłu i profesjonalności! Toż to prawdziwe dzieło sztuki... Oby tak dalej!!- a co bylo dalej...po tej sesji"kuszeniu Chrystusa" haha no ciekawe;) Pozdrawiam