poniedziałek, 7 lipca 2008

szczecin grzybowo ciąg dalszy

Chwila odpoczynku na przystani...

Wiecznie szczęśliwy facet... który nazywał siebie Modelem, przepłyną na drugi brzeg zalewu szczecińskiego tylko po to żeby odkryś swoja własna Amerykę...

wyruszyliśmy w stronę wschodzącego słońca najpierw po powiększalnik a później nad morze...

Dotarliśmy do Grzybowa i tam spędziliśmy cały dzień...





podziękowania Dla Maćka i Natalii za pomoc przy zaliczeniu sesji...


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

No widzę że wyjazd zaowocował wspaniałymi zdjęciami! Mmmmm, cieszą się moje oczy na takie obrazki pikne. Pozdrawiam Was!!

Anonimowy pisze...

Dużo się działo! :) Oby częsciej ;)

Anonimowy pisze...

oby częściej...:] co racja to racja...

cieszę się lucy że sie podobają zdjęcia...

pozdro 4all

Anonimowy pisze...

oj tak , dzieje się dzieje aż szkoda gadać. Módlcie się dla mnie o power i siłę. oł jea, bo będę ich potrzebować. Pozdrawiam Was :)