sobota, 27 listopada 2010

Barbórka



Zmuszana jestem ostatnio do używania swych manualnych umiejętności z powodu różnych okazji bardziej lub mniej świątecznych. I w taki oto sposób powstały 4 karykatury panów górników, których kompletnie nie znam, ale znajomi którzy zaplanowali dla nich tę niespodziankę uśmiali się do łez.
... teraz maluję zimę, Mikołaja i reniferki.

Brak komentarzy: