sobota, 27 listopada 2010

wypad Seatni



Zdjęcia o późnej porze... tak jak większość robi... no bo kiedy? Rano człek wstaje jeszcze półmrok
po 16 wraca już półmrok.

W końcu na chwilę pojechaliśmy w cholerę... zimno było bardzo.
Przypomniały się stare, dobre, wypadowe czasy :).

1 komentarz:

Lucy pisze...

Generalnie za oknem świetne widoki, nie marudzić, bo jak się chce, to się ma;) ja dziś przynajmniej przez chwilę na śnieg polowała. NO! zrobić sobie 5 minut przerwy w pracy ;P