wtorek, 18 listopada 2008

Długo oczekiwana... konwerscaja

z pozdrowieniami dla tych wszystkich co są bardzo daleko...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

dobrze było pogadać ze swojakami. pozdro!

Anonimowy pisze...

a ja może i nie jestem aż tak bardzo daleko, ale też nie pod nosem, więc czuję się troszkę pozdrowiona i pozdrawiam również :)

Anonimowy pisze...

czasami bardzo daleko jest tuż za rogiem... jak "żubr" :D :D

Anonimowy pisze...

a praca napisana poza podsumowaniem. Wysłana i teraz czekam na konsultację i poprawki nieuniknione. Więc jest ok. Tylko trochę zgapiłam się z wysłaniem podania do dyrektora K.O. i mam stracha czy mnie jeszcze pamiętają ;/ no ale cóż, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. pozdrawiam!