czwartek, 12 sierpnia 2010

dzień czwarty


2 komentarze:

Ania pisze...

a cóż to? poranna kąpiel ? widzę kochanie, że macie tam spartańskie warunki :)

Anonimowy pisze...

spartańskie to może i nie ale na pewno nie w 100% komfortowe np wanna zarosła jakimś tatarakiem:D