środa, 30 stycznia 2008

"wypad..." mi stąd!!! albo z kieszeni :D

Wczoraj po nawiedzeniu nas przez księdza z "dobra nowiną" chodzącego po domach i zbierającego "datki" co łaska + VAT i przesiedzeniu kilku godzin przed nowymi "zabawkami" w końcu urwaliśmy się z miasta i ruszyliśmy przed siebie. Oczywiście to ja znów zostałem porwany...:] ale to akurat lubię.
to było gdzieś na krańcu świata... R5 w końcu załapał się na zdjęcie;]


wracając napotkaliśmy strasznego tira ...:]


A w tej części chciałbym przedstawić STADIUM POCZWARKI:

Stadium Pierwsze: Obserwowanie i obmyślanie ataku

Stadium Drugie: podchody i omamianie przeciwnika

Stadium Trzecie: przypuszczenie ataku

Stadium Czwarte: atak właściwy i ujawnienie swojego prawdziwego oblicza...:]

Można tylko powiedzieć ze ten schemat pokazuje typowy sposób omamiania facetów przez kobiety.


A i do dam jeszcze na koniec, że INOMY przygotowali dla nas niespodziankę, odzew do postu Irving Penn zamiast Avedona.


P.S.
Za Stadium POCZWARKI chyba będę miał dzisiaj i nie tylko dzisiaj przerypane od Ani:/

Brak komentarzy: